Jak zachęcić niemowlę do spania na brzuchu? Wiele malców buntuje się, gdy są kładzione na brzuszku. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż jest to nowe doświadczenie, dlatego trzeba do niego przyzwyczajać malca stopniowo. Poza tym pamiętajmy, że noworodek ma jeszcze niezagojony pępek, który może uwierać go w brzuszek.
Niedługo zostaniesz mistrzynią w pielęgnacji dziecka. A na razie masz mnóstwo wątpliwości. Pomożemy ci się ich pozbyć. Teraz pokazujemy, jak ułożyć dziecko na brzuszku. Pewnie słyszałaś, że noworodki nie powinny spać na brzuszku. Ale to nie znaczy, że w ogóle nie należy układać ich w tej pozycji. Czasami po prostu trzeba – żeby posmarować dziecku plecki balsamem po kąpieli, zrobić uspokajający masaż, poprawić zagięty kaftanik lub choćby po to, żeby poznały tę stronę swojego ciała. Ale maluszki powinny leżeć na brzuszku również z innego powodu, nazwijmy to – dla sportu. W takiej pozycji doskonale ćwiczą mięśnie grzbietu, gdy próbują dźwignąć własną, bądź co bądź, dużą i ciężką główkę. Jest się przy czym natrudzić. Większość noworodków robi to chętnie. Nie tylko, by ćwiczyć. Powód jest bardziej błahy. Wreszcie mogą zobaczyć świat z nieco innej perspektywy. Niestety, tak małe dziecko nie umie samo przewrócić się z plecków na brzuch. Nie pozostaje nic innego, jak mu w tym pomóc. Boisz się? To nie jest takie trudne. Podłóż jedną rękę pod główkę dziecka, drugą połóż na jego klatce piersiowej. Wybór ręki nie ma znaczenia. Ważne, żeby było ci wygodnie. Zwykle osoby praworęczne pod główkę dziecka wsuwają lewą rękę. W tym czasie czule przemawiaj do malucha, uśmiechaj się do niego albo nuć, żeby wiedział, że nie wydarzy się teraz nic złego (fot. 1). Piotr Ratajski Jeśli główka dziecka leży na twojej lewej dłoni, unieś i obróć całe ciałko malucha w prawą stronę. Teraz jego ciężar spocznie na twojej prawej dłoni. Opuść delikatnie dziecko na przewijak i wysuń dłonie. Przy okazji sprawdź, czy maluszek nie przygniótł swoim ciałkiem rączek. Ułóż je po obu stronach jego główki (fot. 2). Piotr Ratajski Z tej pozycji możesz też podnosić dziecko, aby wziąć je na ręce. Jego ciałko spoczywa na twojej jednej ręce (nóżki ją obejmują). Podczas gdy drugą cały czas asekurujesz główkę. Podnosząc malucha, pochyl się nad nim, by jak najszybciej przytulić go do swego ciała. Pamiętaj o tym, aby buzia noworodka nie była zwrócona do dołu, dlatego podnoś dziecko bokiem (fot. 3). Taki sposób trzymania pozwala dziecku zobaczyć dużo więcej niż w pozycji zwanej fasolką. Jest wygodny i dla ciebie, i dla maleństwa. Maluszek jest przytulony do mamy z każdej strony, więc czuje się bezpiecznie. Jeśli nie jesteś o tym przekonana, bądź czujna na sygnały wysyłane przez dziecko. Ono samo da ci znać, kiedy mu niewygodnie (fot. 4). Piotr Ratajski W roli instruktora: Małgorzata Gierada-Radoń, doświadczona położna, prowadzi szkołę rodzenia w warszawie, mama czworga dzieci, w tym trojaczków. Jako modele: Marta Wajda z synkiem Jaśkiem. Zdjęcia: Piotr Ratajski.
Podpowiadamy, co może denerwować niemowlę w upały i co zrobić, by mimo wysokich temperatur smacznie spało. Przyjęło się, że niemowlę śpi w łóżeczku. Owszem, to bardzo dobre rozwiązanie, ale nie jedyne - a zwłaszcza latem. Ciepłe łóżeczko, brak przewiewu, czy nawet nieodpowiednie ubranie mogą przeszkadzać maluszkowi.
Dziecko w okresie płodowym przybiera ciasny, obejmujący samego siebie kształt. Jego nóżki są zgięte w kolanach i zazwyczaj skrzyżowane, rączki usytuowane przy buzi, głowa nieco pochylona do przodu. Ciasno i przytulnieNoworodek na brzuszku – pozycja ułatwiająca zasypianieKolka i katar – wskazanie do leżenia na brzuszku Ciasno i przytulnie Powodem jest ograniczona przestrzeń, która zmusza malucha do przybrania takiej, a nie innej pozycji. Z pewnością na dłuższą metę nie jest mu zbyt wygodnie, a objawia się to nieraz gwałtownymi ruchami, próbą przeciągania się czy prostowania kończyn. Przyjście na świat zdecydowanie poprawia jego komfort, rączki nareszcie mogą się rozprostować, główka swobodnie odchylić, a nóżki bezkarnie kopać ile chcąc. Bycie z mamą przez cały czas w pewnym momencie bywa dość utrudnione – mama musi wykonać mnóstwo innych czynności, by maleństwu zapewnić jak najlepszy komfort opieki, więc dziecko nieraz musi zostać samo, co nie zawsze mu się podoba. Noworodek na brzuszku – pozycja ułatwiająca zasypianie Dzięki naturalnej pozycji embrionalnej w życiu płodowym, każde dziecko potrafi samo uspokoić się, na przykład ssąc paluszki czy dotykając rączkami tułowia lub buzi. Taką pozycję można mu zapewnić, kładąc malucha na brzuszku i układając jego nóżki i rączki jak najbliżej tułowia. Maleńkie dzieci często lubią leżeć na brzuszku, czują się wtedy bezpieczniej, lepiej zasypiają i ogólnie są dużo spokojniejsze. Jest jeszcze jedna przyczyna, dla której należy kłaść dziecko na brzuszku, a mianowicie atak kolki. Kolka i katar – wskazanie do leżenia na brzuszku Podczas karmienia – zazwyczaj butelką – może dojść do gwałtownego połykania powietrza spowodowanym zbyt dużą dziurką w smoczku. W wyniku takiej sytuacji powietrze które dostało się do żołądka wraz z pokarmem, szuka gwałtownego ujścia. Objawia się to zazwyczaj tak zwanym „odbiciem” lub ujściem gazów. Niestety, nieraz z różnych powodów powietrze nie uchodzi tymi dwiema drogami, pozostaje w żołądku i jelitach i objawia się bardzo bolesną przypadłością właśnie kolką. By ulżyć dziecku kładzie się je na brzuszek, a samo dziecko uciskając brzuszek swoim ciężarem stara się pozbyć nieprzyjemnych doznań, co zazwyczaj się udaje. Inną przyczyną układania dziecka na brzuszku jest katar – z zatkanego noska, w pozycji „na brzuszku” wydzielina dużo łatwiej wypływa na zewnątrz. Zdarza się, że niemowlęta nie lubią tej pozycji, ponieważ mają ograniczone pole widzenia, ale po kilku miesiącach, gdy główka jest wysoko uniesiona, a rączki potrafią unieść ciało – leżenie na brzuszku staje się wielką frajdą tak dla dziecka, jak i dla rodzica. Artykuł przygotowany przy współpracy z czytelniczką, która zechciała podzielić się tu swoimi przemyśleniami
Leżenie na brzuchu to bardzo ważna pozycja, sprzyjająca prawidłowemu rozwojowi fizycznemu malucha. Podczas leżenia na brzuchu dziecko stymuluje i wzmacnia cały swój układ mięśniowy. Jest to też doskonały sposób na ćwiczenie koordynacji ruchowej. Częste kładzenie dziecka na brzuchu nie pozwala na spłaszczanie się główki
Autor zdjęcia/źródło: Jak układać niemowlaka do snu, czy niemowlę może spać na boku @ MANOEL M. PEREIRA VALIDO FILHO MVALIDO z Pixabay Maluszek nie umie się jeszcze sam ułożyć ani zmienić pozycji w trakcie snu, od Ciebie więc zależy w jakiej pozycji będzie on spał. Czy jednak wiesz jak układać niemowlaka do snu? Jaka pozycja będzie dla niego najbardziej bezpieczna i równocześnie najwygodniejsza? Sen dla dziecka jest bardzo ważny, ponieważ w tym czasie malec nie tylko odpoczywa, ale też rozwija się jego mózg, tworzą się nowe połączenia nerwowe, wydziela się hormon wzrostu, a nawet produkowane są przeciwciała wspierające odporność. Odpowiednia ilość i jakość snu zapewnia mu więc nie tylko dobry humor i zainteresowanie światem, ale też prawidłowy i zdrowy rozwój. Maluszek przesypia większość doby, ale ważne jest nie tylko to ile śpi, ale również jak śpi. Za dobrą jakość oraz bezpieczeństwo snu dziecka odpowiada bowiem pozycja w jakiej ułożysz je do snu. Jak układać niemowlaka do snu i czy może on spać na boku? Jak układać niemowlaka do snu? Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca tylko jedną, najbezpieczniejszą pozycję do snu dla niemowląt, a mianowicie na plecach. W tej pozycji rodzice powinni układać dziecko już od chwili narodzin aż do czasu, gdy malec sam zacznie się przekręcać i będzie umiał wybrać najwygodniejszą dla siebie pozycję. Następuje to zwykle ok. miesiąca życia, malec samodzielnie zaczyna się przekręcać z plecków na brzuszek i z powrotem. Pozycja na plecach jest zalecana również dzieciom z refluksem przełykowo-żołądkowym, chociaż do niedawna takie dzieci zalecano kłaść do snu na boku. Obecnie eksperci podkreślają, że dziecko leżąc na wznak z główką odchyloną na bok nie ma możliwości zadławienia się ulanym mlekiem. Jeśli jednak obawiasz się o jego bezpieczeństwo podłóż pod górną część materaca poduszkę klin lub zwinięty kocyk albo pod nogi łóżeczka grube książki. W taki sposób główka dziecka będzie nieco wyżej od tułowia, co zapobiegnie ulewaniu przez nie w czasie snu. Pilnuj też, aby maluszkowi odbiło się po karmieniu, zwłaszcza wieczornym, ale również w ciągu dnia. W pozycji na wznak kładź główkę dziecka raz na jedną, raz na drugą stronę. Dzięki temu zapobiegniesz spłaszczeniu się główki oraz asymetrii. Czy niemowlę może spać na boku? Najbezpieczniejszą pozycją do snu dla noworodka i niemowlaka jest pozycja na plecach, jednak niemowlę może spać również na boku. Niektórzy lekarze zalecają taką pozycję, gdy malec ma refluks. Najlepiej jednak w tej pozycji układać dziecko, które potrafi już trzymać główkę oraz przekręcać się z plecków na brzuszek i odwrotnie, czyli ok. 6. miesiąca. Wtedy nawet, gdy malec przekręci się na brzuszek będzie już umiał zmienić samodzielnie pozycję i zapobiec przyduszeniu się. Układając niemowlę do snu na boku pamiętaj jednak, żeby nie podkładać mu pod plecki żadnych zwiniętych kocyków czy pieluch, w ten sposób możesz wspomagać maluszka tylko do 3. miesiąca życia, gdy masz pewność, że nie przekręci się w czasie snu z boku na brzuszek. Pamiętaj też, żeby nie kłaść dziecka na tym samym boku, ale naprzemiennie, raz na jednym, raz na drugim. Kości czaszki malca są jeszcze miękkie i układanie go jednostronnie może zniekształcić jego główkę. >>>> Czytaj też: Testujemy: Kompresy żelowe Lansinoh 3w1 wspomagające karmienie piersią! A co ze spaniem na brzuszku? Według ekspertów to najbardziej niebezpieczna pozycja do snu dla niemowlaka. Dziecko ma uciśniętą przeponę, co zmniejsza ilość tlenu dostającą się do płuc. Może też twarz przycisnąć do materaca, co niesie ryzyko uduszenia, ponieważ w czasie snu nie ma ono jeszcze odruchu wybudzania się w sytuacji zagrożenia życia. Pozycja na brzuchu zwiększa więc ryzyko wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej. W tej pozycji mogą spać maluchy, które potrafią się już przekręcać z plecków na brzuszek i odwrotnie, ale tylko wtedy, gdy same w czasie snu się tak przekręcą. Nie panikuj więc i nie interweniuj, gdy zobaczysz w środku nocy, że malec śpi na brzuszku, jeśli umie on już trzymać główkę samodzielnie i przekręcać się. Na pewno w ciągu nocy jeszcze kilkakrotnie zmieni swoje ułożenie. Jednak sama nie układaj go w tej pozycji do snu. Nadal zasypianie na plecach będzie dla niego najbezpieczniejsze. Za to starsze dzieci mogą i bardzo lubią spać na brzuszku z nóżkami podkulonymi pod siebie i uniesioną pupą. Jest to dla nich wygodna i bezpieczna pozycja do snu, potrafią się w niej odpowiednio ułożyć, aby nie ograniczać sobie dopływu powietrza, więc nie ma obaw, że może być ona dla nich groźna. CZYTAJ TEŻ: Łóżeczko dla niemowlaka – co (nie) powinno się w nim znaleźć?>> Zdrowy sen małego dziecka – 5 skutecznych sposobów!>>
W czasie, gdy dziecko jest obudzone, można kłaść je w łóżeczku lub na macie na brzuszku. Jeśli lubi tę pozycję, może spędzać w niej bezpiecznie wiele czasu w ciągu dnia (oczywiście pod nadzorem dorosłych). Warto położyć się naprzeciwko dziecka na podłodze lub ułożyć wokół niego zabawki, po które z czasem zacznie sięgać.
Trzymanie główki niemowlaka to nawyk, który rodzice powinni mieć od urodzenia maluszka aż do około miesiąca życia. Dwumiesięczne niemowlę potrafi już, leżąc na brzuszku, unieść główkę na kilka sekund. Pamiętajmy jednak, że podnoszenie główki to dla każdego dziecko moment indywidualny – może zdarzyć się nieco wcześniej lub później. Zobacz film: "Nosidełko Mei-Tai - wiązanie na brzuchu" spis treści 1. Dlaczego trzymanie główki noworodka jest ważne? 2. Kiedy dziecko zaczyna samo podnosić główkę? 3. Jak bezpiecznie nosić dziecko? 1. Dlaczego trzymanie główki noworodka jest ważne? Noworodek od razu po urodzeniu nie jest przyzwyczajony do walki z grawitacją – do tej pory wody płodowe chroniły go przed tym problemem. Teraz dziecko musi się nauczyć napinać mięśnie tak, by utrzymać główkę prosto. Słabiutkie jeszcze mięśnie karku i szyi potrzebują "treningu". Zabierze to dziecku kilka miesięcy, bo dodatkowa trudność leży w budowie anatomicznej noworodka. Jego główka w stosunku do reszty ciała jest bardzo duża. Dziecko nie ma szans na samodzielne podniesienie główki aż do 2. miesiąca życia. Do tego czasu podtrzymywanie główki dziecka jest obowiązkiem rodziców. Nawet jeśli wydaje się, że dziecko potrafiłoby już sobie poradzić bez podtrzymania główki, nie eksperymentujmy. Problem z utrzymaniem główki może wywołać gwałtowne odchylenie główki do tyłu, a to z kolei oznacza ryzyko naciągnięcia mięśni karku, urazu główki czy urazu kręgosłupa. Taki gwałtowny ruch to także ryzyko, że dziecko wypadnie z rąk opiekuna. Podtrzymywanie główki noworodka zwiększa także poczucie bezpieczeństwa malucha przy podnoszeniu. PYTANIA I ODPOWIEDZI LEKARZY NA TEN TEMAT Zobacz odpowiedzi na pytania osób, które miały do czynienia z tym problemem: Problemy z utrzymaniem główki przez czteromiesięczne niemowlę - odpowiada mgr Agata Hensoldt-Jankowska Przekrzywianie główki u 7-miesięcznego dziecka - odpowiada dr n. med. Adrianna Wilczek Problemy z odwróceniem główki u dziecka - odpowiada dr n. med. Jolanta Uchman Wszystkie odpowiedzi lekarzy 2. Kiedy dziecko zaczyna samo podnosić główkę? Pierwsze samodzielne utrzymanie główki przez dziecko to zazwyczaj drugi miesiąc rozwoju. Wtedy maluch położony na brzuszku samodzielnie unosi główkę na kilka sekund, mniej więcej pod kątem 45 stopni. Siedząc, oczywiście na razie tylko na krótko i najlepiej na kolanach rodzica, także podtrzymuje samo główkę. To tylko pierwsze próby. Dziecko trzymiesięczne utrzymuje główkę swobodnie uniesioną podczas leżenia na brzuchu. Kiedy już maluch samodzielnie zaczyna podnosić główkę, można mu trochę pomóc w ćwiczeniu nieprzyzwyczajonych mięśni karku. Najprostszym sposobem na bezpieczne trenowanie unoszenia główki jest kładzenie dziecka na brzuszku. Początkowo nie powinno to trwać zbyt długo, bo maluch się zmęczy. Ale z czasem będzie mógł przebywać na brzuszku i się rozglądać coraz dłużej, a mięśnie karku będą coraz silniejsze i sprawniejsze. Oprócz tego, obserwowanie świata z nowej perspektywy na pewno da mu wiele radości. Pamiętajmy przy tym, aby nigdy nie zostawiać malucha samego w pozycji na brzuszku i nie kłaść go w tej pozycji do spania. 3. Jak bezpiecznie nosić dziecko? Dziecko, które jeszcze samo nie podnosi główki, może być noszone tylko w pozycjach, które zapewniają jej podparcie. Klasyczna pozycja noszenia to maluszek w pozycji półleżącej, z główką w zgięciu łokcia opiekuna, a pupą na jego dłoni. Dziecko może być także noszone w pozycji przytulenia pleckami do brzucha opiekuna. Dzięki temu może obserwować wokół siebie więcej ciekawych rzeczy. Innym sposobem jest noszenie dziecka w chuście, oczywiście w pozycji bezpiecznej dla noworodka, z podtrzymaną główką. Dobrze jest zmieniać pozycje noszenia, zawsze pamiętając o podtrzymywaniu głowy. Taka zmienność pozwala dziecku oglądać świat z różnych perspektyw i rozwijać umiejętności ruchowe na różnych płaszczyznach. Zmieniamy także ręce, na których nosimy dziecko – raz powinno być noszone po prawej stronie, raz po lewej. Dzięki temu będzie się rozwijało symetrycznie, to znaczy, że obie strony ciała będą miały szansę na harmonijny rozwój. polecamy
Aby uniknąć wymienionych komplikacji, wystarczy trzymać się prostej zasady - plecki do spania, brzuszki do zabawy. Na początku, nawet 15 min dziennie (np. 3 serie po 5min) układania dziecka na brzuszku w czasie, kiedy nie śpi wystarczy, aby zapewnić odpowiedni rozwój maleństwa. Czas na brzuszku, oprócz zapobiegania powyższym
Szukasz pomysłu na ciekawe zdjęcia swojego nowo narodzonego maluszka? Oto wzruszające efekty sesji noworodkowych z instagrama i nie tylko. Zobacz naszą galerię i zainspiruj się tymi pięknymi fotografiami.
Lekarze twierdzą, że dziecko na brzuszku warto zacząć kłaść już w 30 dni po urodzeniu. Dzieje się tak dlatego, że w tej pozycji dziecko zaczyna lekko wydłużać swoją szyję. Czynność tę należy wykonywać, gdy maluch nie śpi i zawsze pod nadzorem opiekuna. Zapewnij dziecku bezpieczną przestrzeń: najlepiej na podłodze, na
• Nie układaj dziecka do snu w pozycji na brzuszku - spanie na plecach to dla niego najbezpieczniejsza pozycja. • Jeśli maluszek jest przeziębiony i ma zatkany nosek również nie należy go kłaść na brzuszku, będzie mu wtedy jeszcze trudniej swobodnie oddychać. Już od pierwszych dni życia możesz układać maluszka na brzuszku. Postaraj się robić to systematycznie. Na początku wystarczy nawet kilka minut dziennie, aby wyrobić w dziecku pozytywny nawyk. Co jeśli dziecko nadal nie chce leżeć na brzuchu? Pamiętajcie, aby jak najbardziej uatrakcyjniać dziecku tę pozycję i ubierać go wtedy w ubranka niezawierające żadnych wystających elementów, które mogłyby powodować dyskomfort. Z biegiem czasu należy stopniowo wydłużać okres leżenia na brzuszku, aż stanie się, jeśli nie ulubioną, to przynajmniej lubianą przez malca pozycją.
Najbezpieczniejszą pozycją do spania malucha jest pozycja na plecach, choć niektórzy specjaliści są zdania, że noworodki, zwłaszcza te, które ulewają, powinny spać na boku. Nikt nie ma wątpliwości co do tego, że małe dzieci nie powinny spać na brzuszku – to grozi uduszeniem i jest jedną z przyczyn śmierci łóżeczkowej.
W pierwszym roku życia wykonujemy przy naszych maluszkach setki czynności pielęgnacyjnych, poczynając od podnoszenia i odkładania przez noszenie, karmienie, przewijanie na kąpieli kończąc. Często jednak nie zdajemy sobie sprawy jak ogromny wpływ ma sposób wykonywania tych wszystkich czynności na rozwój malucha w szczególności w pierwszym półroczu jego prawidłowa pielęgnacja jest istotna?Zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy jak ważne są nasze gesty dla emocjonalnego, ruchowego i poznawczego rozwoju dziecka. Biorąc pod uwagę, że rozwój jest sumą doświadczeń, jakie zdobywa dziecko, można spodziewać się że im więcej pozytywnych, delikatnych bodźców przekażemy dziecku tym ono harmonijniej będzie się rozwijać. Prawidłowa pielęgnacja dziecka bezpośrednio wpływa na kształtowanie się umiejętności, relacji z otoczeniem, na poczucie bezpieczeństwa, komfort, spokój i wygodę tak maluchów jak i rodziców. Oprócz tego pielęgnacja jest także najprostszą formą zabawy, pieszczoty i czasem, który poświęcamy tylko dziecku, dlatego powinna się odbywać spokojnie, powoli, w komfortowych zasadami prawidłowej pielęgnacji są:naprzemienność ruchów tzn. obracanie dziecka przez lewy i prawy bok, noszenie na prawej i lewej stronie, układanie naprzemiennie malucha najednej i drugiej stronie tempodelikatność, płynność ruchówgłowa jest najwyższym punktem ciała malucha, w każdej pozycji i czynnościMamo, tato zachowaj spokójCzęsto, szczególnie w tym najwcześniejszym okresie życia, rodzice boją się że zrobią dziecku krzywdę. Ich ruchy są przez to zbyt sztywne, mało płynne. Chcą jak najszybciej ubrać, przewinąć, wykąpać niemowlę żeby „mieć to z głowy". Jest to oczywiście zrozumiałe, bo przy pierwszym dziecku niepewność jest zupełnie naturalna. Jednak małe dzieci żywo reagują na stan emocjonalny rodziców. Im bardziej będą oni zdenerwowani, niepewni, tym bardziej maluch będzie się bał i protestował. Będzie spięty, płaczliwy i niespokojny. Zdenerwowanie rodzica zawsze niesie za sobą zdenerwowanie dziecka. A noworodki i niemowlęta potrafią bardzo gwałtownie reagować w odpowiedzi na niewprawne czynności objawami niepokoju niemowlęcia są reakcje całym sobą:prężenie ciałaukładanie się asymetrycznie, czasem z taką siłą, że trudno jest zmienić pozycję malcazaciskanie piąstekw leżeniu na brzuszku przyjmowanie pozycji łódeczki, tzn. wyprężanie głowy i nóg, co powoduje „zapadanie się tułowia" i kształtem przypomina taka pozycja łódźkrzykodruch MOROGłówne zasady podnoszenia dziecka z podłożaPamiętajmy, że uniesienie malucha z podłoża, nagle, bez ostrzeżenia, podkładając rękę pod jego szyję i głowę i uniesienie go równolegle do podłoża jest dla maleńkiego dziecka bardzo silnym negatywnym bodźcem związanym ze zmiana położenia ciała w przestrzeni. Dlatego zawsze podnosimy dzieci, nawet noworodki bokiem do podłoża – nie pleckami ani twarzą tylko bokiem. Podnoszone w taki sposób maleństwo będzie mogło obserwować, co się z nim dzieje, będzie się czuło bardziej komfortowo i bezpiecznie gdyż my w tej pozycji jesteśmy w stanie lepiej zabezpieczyć jego nóżki i rączki oraz cały tułów z główką niż podnosząc dziecko plecami do podchodzimy do maleństwa, aby wziąć je na ręce, musimy najpierw poinformować je o tym fakcie – położyć rękę na jego klatce piersiowej, powiedzieć „ a teraz wezmę Cię na ręce", uśmiechnąć się – tak naprawdę możemy wymyślić sobie swój sposób komunikacji z dzieckiem. Następnie delikatnie przetaczamy malucha na bok, wkładając naszą rękę między jego nóżki, tak daleko aby palce ręki sięgnęły jego ramienia a brzuszek pewnie oparł się na naszym przedramieniu. Drugą dłoń, z drugiej strony ciała wsuwamy pod główkę malucha, (jeśli malec nie trzyma jeszcze głowy). Czekamy moment aż maluch przyzwyczai się do nowej pozycji a potem podnosimy go do góry BOKIEM DO PODŁOŻA. Pamiętajmy głowa zawsze stanowi najwyższy punkt w danej pozycji czy malucha w analogiczny sposób, pamiętając że najpierw na podłożu lądują nóżki i pupka a na końcu około 3-4 miesiąca życia, rezygnujemy z podpierania główki malucha, dając mu tym samym możliwość ćwiczenia mięśni karku i obręczy barkowej. To bardzo ważny moment, gdyż często rodzice w obawie przez „kiwaniem się" głowy malucha, podtrzymują ją zbyt długo. Rosną wtedy małe leniuszki, które oczekują podtrzymania głowy zamiast trenować swoje mięśnie przy każdej prawidłowo zmienić pozycję niemowlaka, który nie trzyma jeszcze główki?Kiedy chcesz zmienić pozycje ułożenia ciała niemowlęcia np. na przewijaku wykorzystaj do tego sposób zwany „rynienką" - opieramy stópki malucha na naszej klatce piersiowej, i układamy nasze ręce po obydwu stronach ciała niemowlęcia, tak by nasze przedramiona i dłonie utworzyły „rynienkę", w której maluszek będzie sobie leżał. Dłońmi otaczamy główkę maleństwa. Teraz mamy całego malucha w garści i możemy unieść go delikatnie do góry i położyć w bardziej dogodnym prawidłowo nosić niemowlę?Równie ważne jak prawidłowe podnoszenie i odkładanie malucha jest odpowiednie jego noszenie przez mamę czy i niemowlaki do 3-4 miesiąca życia, należy nosić w pozycji „fasolki"Dziecko z jednej strony jest przytulone do naszego brzucha z drugiej do przedramienia. Główka spoczywa w zgięciu ręki, opierając się na potylicy. Pupa i stawy biodrowe są przytrzymywane przez obie dłonie, tak aby nóżki zgięte były w stawach biodrowych. Ciało przyjmuje postać fasolki, dlatego maluch nie ma możliwości odginania się ku tyłowi. Pozycja także nie przeciąża kręgosłupa, bo ciało podparte jest na całej swojej długości. Nóżki i ramionka są rozluźnione. Pamiętajmy jednak, aby zbyt mocno dziecka nie zginać, bo maluchowi trudno będzie się wtedy oddychać, ruszać, niemowlę trzyma głowę samodzielnie, czyli ok. 4 miesiąca życia, zmień pozycję na „krzesełko" - przodem do świataJedną rękę podkładamy pod uda dziecka i zabezpieczamy stawy biodrowe przez chwyt dłonią jednej nóżki a druga noga spoczywa wtedy wygodnie na naszym nadgarstku. Musimy zabezpieczyć zgięcie nóg w stawach biodrowych pod kątem prostym do tułowia oraz pamiętać o odwiedzeniu nóżek. Malec całym ciałem opiera się o nas, naszą drugą rękę wkładamy pod jedną pachę dziecka i układamy ją brzuszku malucha. Ta dłoń pełni funkcję kontrolującą ułożenie tułowia malca, aby nie zginał się, nie przechylał. Trzymając malucha w pozycji jak na krzesełku, musimy pamiętać, że im młodsze dziecko tym bardziej powinniśmy odchylić się do do siebieTo pozycja dla niemowlaków, które trzymają już pion. Sadzamy malucha na naszych dłoniach, zwracając go bokiem do siebie. Pilnujemy ułożenia rączek – obie powinny znajdować się z przodu. Kolejną niezwykle ważną rzeczą jest wydłużenie odpowiedniego boku dziecka. Bok którym maluch przytula się do nas musi być maksymalnie wydłużony, w tym celu możemy trochę skręcić pupę dziecka w naszym kierunku a ono będzie się skręcać w przeciwną stronę ciekawe świata i tym samym ułatwi wydłużenie właściwego pozycja jest wygodna do przenoszenia dzieci, które są już małymi wiercipiętami, ale także jest bardzo korzystna w przypadku asymetrii oraz dla dzieci leniwych, które nie lubią się turlać, obracać, raczkować. Jeśli będziemy używać jej zamiennie to znaczy wydłużając raz jeden bok raz drugi, maluch będzie dostawał dużo ważnych bodźców – wydłużania i skracania stron, rotacji pionie na naszym barkuTo wygodna pozycja zarówno do noszenia malucha, który będzie obserwował spokojnie otoczenie, ale także jest to pozycja ułatwiająca dziecku odbicie po malucha w ten sposób, aby jego klatka piersiowa opierała się o nasz bark a rączki znalazły się na naszych plecach. Układamy dziecko dość daleko na naszym barku!!! Nie trzymamy dziecka w pionie w taki sposób, aby podpierać dłonią jego kark, maluch musi mieć możliwość swobodnego oparcia głowy o nasz bark i swoje rączki. Pupę dziecka podtrzymujemy ręką, lekko zginamy stawy biodrowe dziecka zapobiegając tym samym ewentualnym prężniom się na brzuszku - „samolocik"Niemowlaki uwielbiają tą pozycję dzięki niej mogą oglądać świat ze znacznie ciekawszej perspektywy a dodatkowo pozycja ta ułatwia odchodzenie gazów z małego brzuszka. Połóż niemowlę twarzą do dołu, tak by policzek opierał się o twoje ramię, a szyja niemowlęcia znajdowała się w zagłębieniu twojego łokcia a tułów maleństwa opierał się na przedramieniu. Drugą rękę włóż między nóżki dziecka tak by dłonie twoich rąk spotkały się na brzuszku na brzuszku na rękach Mamy albo Taty wymaga od dziecka dość dużej pracy mięśni karku, plecków. Jeśli widzimy ze tej pozycji maluch zaczyna się nam prężyć, spróbujmy podeprzeć go dobrze tzn. tak, aby główka znalazła podpór na naszych rękach, pupa na naszym dzieci możemy trzymać na jednej ręce!Pamiętaj by przy każdej czynności pielęgnacyjnej Twoje ruchy był delikatne, ale pewne. Staraj się opanować swoje zdenerwowanie tak by nie przenosić negatywnych emocji na niemowlę. Przy każdej czynności mów do dziecka, co będziesz robić, traktując swoje maleństwo z szacunkiem dajesz mu poczucie bezpieczeństwa i wpływasz pozytywnie na jego rozwój.
chcesz dowiedzieć się jak najwięcej w ciąży o zdrowiu swojego dziecka w brzuszku, chcesz poznać płeć dziecka w 10 tygodniu ciąży. KIEDY WYKONAĆ BADANIE GENOME. Badanie można wykonać już w 10 tygodniu ciąży. Wiek ciąży powinien zgadzać się z wiekiem ciąży na USG.
Ponieważ noworodki i młodsze niemowlęta większość czasu spędzają leżąc, ich główka łatwo może się odkształcić. Zobacz, jak wygląda zespół płaskiej główki i w jaki sposób można mu zapobiec. W czasach, gdy powszechnie zaleca się układanie dzieci do snu na plecach, coraz więcej niemowląt może mieć problem z płaską główką. Może, ale nie musi. Sprawdź, co robić, aby do tego zniekształcenia czaszki nie dopuścić i jak postąpić, jeśli jednak się pojawi. Płaska główka – jak to wygląda? Niemowlę może mieć spłaszczoną główkę z tyłu (deformacja ta nazywana jest brachycefalią) lub z jednego boku (to plagiocefalia ułożeniowa). Spłaszczenie z boku możesz zaobserwować, gdy patrzysz na malucha z góry. Możesz też mieć wrażenie, że dziecko ma jedno oko umieszczone wyżej, uszy nie znajdują się symetrycznie po obu stronach głowy, czoło z jednej strony jest bardziej wydatne. Jeśli główka jest płaska z tyłu, twarz dziecka nie ulega zniekształceniu. Do spłaszczenia głowy niemowlaka dochodzi zwykle w pierwszych 3 miesiącach życia. Przyczyną deformacji czaszki jest nacisk na główkę, który powoduje: częste układanie niemowlęcia w tej samej pozycji zbyt długie przetrzymywanie dziecka w foteliku samochodowym lub bujaku skrócenie mięśni szyi z jednej strony. Jeśli zauważysz, że niemowlę ma spłaszczoną główkę, skontaktuj się z pediatrą. Im szybciej zaczniesz działać, tym lepiej dla dziecka. Bagatelizowanie zniekształcenia czaszki może doprowadzić do trwałej asymetrii twarzy, a nawet do ucisku mózgu. Płaska główka od leżenia na plecach Do spłaszczenia główki najczęściej dochodzi, gdy układamy dziecko na plecach. Ale przecież leżenie w tej pozycji jest najbezpieczniejsze. Zalecają je eksperci słynnej Amerykańskiej Akademii Pediatrii, aby chronić niemowlęta przed groźnym SIDS. Czy zatem w trosce o piękny kształt głowy należy z niego zrezygnować? Nie ma takiej konieczności! Aby niemowlak nie miał płaskiej głowy, musimy zadbać o kilka spraw. Prof. Ewa Helwich, pediatra neonatolog z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie wylicza, na co powinniśmy zwrócić uwagę: Układajmy dziecko w różnych pozycjach – w ciągu dnia, kiedy rodzic jest w pobliżu, dziecko można kłaść na brzuszku. Aby wykluczyć sytuację, w której noworodek przygniecie sobie nosek i utrudni oddychanie, powinniśmy mieć maluszka cały czas pod opieką. Zachęcajmy do odwracania główki w drugą stronę – zmieniamy ułożenie dziecka, raz kładziemy je normalnie, a raz główką tam, gdzie wcześniej leżały nogi. Młodsze niemowlęta często patrzą w kierunku światła. Jeśli będziemy zmieniać ich pozycję w łóżeczku, sprawimy, że maluch raz będzie musiał patrzyć na okno lub lampę lewą a raz prawą stroną. Możesz też powiesić nad łóżkiem dziecka obrazek w kontrastowych kolorach, który będzie przyciągał uwagę maluszka. Gdy dziecko nie lubi zmian, wprowadzajmy je powoli – na przykład w czasie zabawy po zmianie pieluszki, by dziecko kojarzyło nowe ułożenie z przyjemnością. Czy odkształcenie główki zniknie? W niektórych przypadkach leżenie w jednej pozycji prowadzi nie tylko do spłaszczenia główki, ale również do asymetrii całego ciała. Ważne jest, aby malucha, u którego podejrzewamy zespół płaskiej główki szybko obejrzał pediatra, który ustali dalszy sposób postępowania lub skieruje do kolejnego specjalisty. U większości dzieci odkształcenie główki ustępuje w ciągu kilka miesięcy (czasem w drugim roku życia). Niekiedy dzieciom z płaską główką poleca się specjalne kaski korekcyjne (można ich używać przed 6. miesiącem życia). Korzystanie z nich jest jednak dla maluchów bardzo kłopotliwe. Czasem potrzebne są specjalne zabiegi i ćwiczenia. Na szczęście najczęściej wystarczy dbanie o częstą zmianę pozycji dziecka i... cierpliwość. Zobacz też: Co to są ciemiączka i kiedy zarastają? Jak dbać o włosy noworodka? Tak wygląda główka noworodka. Niezwykłe zdjęcia
Sprawdź, kiedy kłaść dziecko na brzuchu i poznaj odpowiedzi na pozostałe pytania. Kiedy świeżo upieczeni rodzice wracają z maluszkiem do domu, mają zazwyczaj pełną głowę wątpliwości. Dotyczą one nie tylko spraw ogólnych, takich jak karmienie, sen czy przewijanie noworodka, ale również np. kwestii związanych z układaniem go
Nie ma lepszej czy gorszej pozycji leżenia dla prawidłowego rozwoju dziecka. Noworodek powinien się rozsmakować w każdej i w polegiwaniu na pleckach, i w balansowaniu na boku, także w przytulaniu się brzuszkiem do podłogi. Wszystkie są równie ważne i żadnej lepiej nie zaniedbywać. Noworodek leży na brzuchu. Co mu to daje Wydawałoby się, że leżąc na pleckach, dziecko uczy się najwięcej. Bo ma duże pole do obserwacji, bo może machać rączkami i nóżkami, dotykać je, wkładać do buzi. A jednak palmę pierwszeństwa należy przekazać właśnie „brzuszkom”. – Dziecko uczy się odpychać od podłoża, unosić główkę i poszukiwać przedmiotów, przewracać na plecy i turlać, przygotuje się do pełzania, rozwija zmysł równowagi, ale też czucie i umiejętności rąk – tłumaczy Paweł Zawitkowski. – Wszystko to przyda mu się za chwilę, gdy przyjdzie czas na siadanie i raczkowanie. Bez leżenia na brzuszku trudniej mu to osiągnąć. Ale leżenie na brzuszku ma też inne zalety – dziecku lepiej się oddycha, szczególnie gdy nosek zatyka katar, i łatwiej mu znieść ataki kolki. Pośrednio wpływa też na pracę jelit. Nie wierzysz? Przekręć smyka na brzuch, a po chwili zapewne usłyszysz mniej lub bardziej dyskretne „prrrr”. Nie każdy noworodek lubi leżeć na brzuchu I dziwne by było, gdyby każdy noworodek zaakceptował leżenie na brzuszku od pierwszej próby. – Bo wymaga to sporo wysiłku. Dziecko nie ma siły odepchnąć się od podłoża i utrzymać wysoko główkę. Czasem, mimo że mocno napina mięśnie karku, główka opada, co kończy się uderzeniem nosa i czoła o podłogę. Dziecko tak bardzo się stara, a tak niewiele mu wychodzi – mówi terapeuta. Oczywiście na początku. Bo po kilku, kilkunastu tygodniach będzie mistrzem tej pozycji. I w swoim czasie ją polubi. Dlatego gdy położysz dzidziusia na brzuszku, bądź gotowa na jego protest. Dziecko szybko straci cierpliwość do tych ćwiczeń. I ogłosi to po swojemu – głośnym płaczem! Noworodek leży na mamy kolanach Lepiej nie zmuszaj dziecka do leżenia na brzuchu tylko dlatego, że tak trzeba. Na początek połóż go na chwilę, ale kilka razy dziennie. Nie podoba mu się to? Zmień taktykę. – Wystarczy położyć dziecko na swoich kolanach – radzi Paweł Zawitkowski. – Jego brzuszek opiera się wtedy na obu udach, nic go nie uwiera. Pupa lekko opada, nóżki fikają oparte o skraj uda. Na nieco uniesionym drugim udzie leżą barki dziecka, jego ręce opadają. Tak leżąc, noworodek może obserwować otoczenie. Nie jest zbyt „rozciągnięty”, łatwiej mu unieść głowę. To idealna pozycja np. do zabawy czy drzemki. Od polegiwania na kolanach do leżeniu na brzuchu jest krótka droga. Gdy smyk polubi to pierwsze, będzie gotów do drugiego. Nie bój się układać noworodka na brzuchu Wiele mam na hasło „leżenie na brzuszku” wzdryga się ze strachu. – Za nagłą śmierć niemowląt (SIDS) nie odpowiada tylko leżenie na brzuszku – mówi terapeuta. – Niektóre dzieci są szczególnie na to narażone. To te z zaburzeniem oddychania, refluksem żołądkowo-przełykowym. Wtedy lepiej położyć je na boku. Co zrobić, by korzystać z dobrodziejstw „brzuszka”, a jednocześnie nie dać się obawom? Idź z noworodkiem do pediatry. Oceni, czy dziecko jest w grupie ryzyka, czy nie. nzadbaj o otoczenie. Sprężysty, twardy i płaski materac, prześcieradło, które się nie zaplącze pod główką podczas snu i baraszkowania malca. Żadnej poduszki, ta niepotrzebna jest do końca pierwszego roku życia. Unikaj miękkich i dużych zabawek. Nic, w co smyk będzie mógł wcisnąć nosek. Układając noworodka na brzuchu zachowaj ostrożność. Gdy położysz dziecko na brzuchu, sprawdzaj, jak oddycha. Na nocny sen lepiej połóż go na plecach lub na boku. Chyba że potrafi sam się już obrócić w nocy na brzuch i nie chce zasypiać w inne pozycji. Jeśli dziecko płacze, nie zmuszaj go do leżenia na brzuszku. Wróć jednak do tej pozycji po kilku dniach. W końcu dziecko się przyzwyczai do niej! I szybko doceni możliwości, jakie daje mu ta pozycja. Od leżenia do czworakowania Kiedy kłaść dziecko na brzuchu? Najlepiej od pierwszych dni życia, co nie znaczy, że polubi tę pozycję od razu. Pierwszy miesiąc życia dziecka. Rączki kurczowo zgięte dziecko wciska w podłoże. Napina mięśnie grzbietu i podnosi głowę, ale robi to krótko i z olbrzymim wysiłkiem. Drugi miesiąc życia dziecka. Udaje mu się utrzymać głowę przez kilkanaście sekund. Dziecko podpiera się na zgiętych rękach. Trzeci miesiąc. Czasem tak mocno odchyla główkę, że przewraca się na bok lub plecy. Podpiera się na rękach odrywa klatkę piersiową od podłogi. Czwarty miesiąc życia dziecka. Unosi główkę do pionu, próbuje unieść to jedną, to drugą rączkę, mocno prostuje nóżki. Rączki wyciąga do zabawek. Przekonuje się, że może samodzielnie się poruszać. Piąty miesiąc życia dziecka. Odrywa od podłoża rączki i nóżki, kołysząc się przy tym, jakby pływał. Maluch przewraca się na plecy. Jeśli dostanie coś do zabawy, może tak leżeć przez cały dzień! Szósty miesiąc życia dziecka. Podpiera się na wyprostowanych rękach. Przewraca się na plecy. Może już próbować siadać i raczkować. Siódmy miesiąc życia dziecka. Czworakuje, a te szczególnie „zdolne” maluchy unoszą się do klęku. O rozwoju, o tym, jak postępować i odkrywać możliwości maluchów, dowiesz się z książki i dołączonego do niej filmu na DVD „Co nieco o rozwoju dziecka. Jak zostać szczęśliwymi rodzicami szczęśliwego maleństwa”, autor Paweł Zawitkowski. Konsultacja: Paweł Zawitkowski, terapeuta z Instytutu Matki i Dziecka.
5prtY. 52lw9dy4v0.pages.dev/4852lw9dy4v0.pages.dev/6052lw9dy4v0.pages.dev/5952lw9dy4v0.pages.dev/4852lw9dy4v0.pages.dev/5652lw9dy4v0.pages.dev/1752lw9dy4v0.pages.dev/3052lw9dy4v0.pages.dev/5
jak kłaść niemowlaka na brzuszku zdjęcia